Ostatnio nie było żadnych informacji o Karen, co mi jest w sumie na rękę (naprawdę lubię tłumaczyć wywiady itp, ale nie wtedy, kiedy to koliduje z moimi szkolnymi obowiązkami, bo choć prymusem nie jestem, o czym świadczy moja ostatnia ocena z geografii, to nie lubię tego poczucia, że mimo, że robiłam to, co lubię, to nie zrobiłam tego, co powinnam). Dziś wpadłam na króciutką wzmiankę o Kazz, więc korzystając z chwili relaksu przed jutrzejszym dniem, postanowiłam to przetłumaczyć.
Karen Gillan krótko o stroju z Dra Who
Aktorka Karen Gillan porzuca swoją krótką spódniczkę na rzecz smokingu i opaski na oko w sobotnim finale Doctora Who.
Jednak Karen narzekała, że nie czuje się seksownie w poważnej garsonce, którą ma na sobie w "nieprzewidywalnie i niewyobrażalnie dziwnym" odcinku serialu.
- Wyglądanie od stóp do głów jak facet nie jest moim pojęciem bycia seksi - powiedziała dwudziestotrzylatka. -Daj mi jedną z odkrywających nogi króciutkich spódniczek Amy i od razu szczęśliwsza ze mnie dziewczyna.
W ostatnim odcinku tej serii serialu Doktor, grany przez Matta Smitha, i Amy wracają nad Jezioro Silencio. Podczas gdy Doktor zmierza się ze swoją śmiercią, wszystko zostanie wyjaśnione - łącznie z tym, czemu Amy paraduje w opasce na oko Madame Kovarian.
W międzyczasie, urodzona w Inverness aktorka pozwoliła zastąpić się swojej dublerce [kaskaderce - przyp. tłum.], Stephanie Carey w odgrywaniu Amy jako bohaterki akcji.
- Stephanie jest nieustraszoną, utalentowaną kobietą, bez której nie mielibyśmy tych niesamowitych ujęć Amy rzucanej po statku pirackim czy gdzieś w przestrzeni - powiedziała.
- Nacięcia i siniaki są częścią tej pracy. Jednym z popisów kaskaderskich było 'pociągnięcie wstecz', w którym Amy leciała do tyłu. Byłam ubrana w specjalną kamizelkę z linkami, którą ekipa szarpnęła z taką siłą, że poleciałam 20 stóp [czyli według genialnego przelicznika w mojej komórce, ponad sześć metrów - przyp. tłum.] do tyłu. Nawet mając naramienniki, masz twarde lądowanie - powiedziała Stephanie.źródło: Express.co.UK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz