Daaaaaaaawno temu, tutaj, Karen mówiła, że chciałaby po kolejnej serii DW wystąpić w teatrze. Cóż, jej marzenie się spełniło, możecie o tym przeczytać poniżej:
Szaleństwo na punkcie dziewczyny Doktora
Karen Gillan będzie miała swój debiut w profesjonlanym teatrze w klasycznej sztuce z lat sześćdziesiątych, która będzie stylizowana na 'krzykliwego' brytyjskiego Mad Mana. Aktorka, która gra Amy Pond, dobrą towarzyszkę Doktora w Drze Who, wystąpi ze zwycięzcą nagrody Olivier and Tony, Douglasem Hodgem w Inadmissible Evidence [Niedopuszczalny Dowód, czy jakoś tak - przyp. tłum.] Johna Osborne'a. Występy rozpoczną się 13 października w teatrze Donmar Warehouse. Korozyjny dramat Osborne'a z 1964 roku skupia się na postaci Williama Maitlanda - adwokata, którego dieta opiera się na alkoholu, papierosach [prawdopodobnie. Główne znaczenie słowa 'pill' to tabletka, ale stwierdziłam, że to... hm... poboczne (?) tłumaczenie jest bardziej logiczne - przyp. tłum.] i nędznym seksie. W sztuce, zarzuca sobie, że jest 'niereformowalnie przeciętny', a kobiety i współpracownicy, których zdradził, wnoszą sprawę do sądu o obrazę [?]. Karen zagra Shirley, sekretarkę, którą Maitland wykorzystał i zmaltretował.
- Ona ma już dość tego, jak on traktuje ją i ogólnie kobiety i dochodzi między nimi do niesamowitej konfrontacji - powiedział mi Jamie Lloyd, który wyreżyseruje sztukę. Karen odczytywała mu [swoje kwestie - przyp. tłum.] dwa razy na przesłuchaniach i zaimponowała mu jej charyzma i naturalność.
- Co ważniejsze, potrafi wygłosić tekst przekonująco i czuć się tak, jakby przybyła ze świata brytyjskiego Mad Mena z lat sześćdziesiątych - dodał Lloyd.
Jak myślicie, nasza Kazz poradzi sobie w teatrze?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz