Karen Gillan z ‘Doctora Who’: Wszyscy lubią mój styl – poza moją mamą.
Gwiazda ‘Doctora Who’, Karen Gillan, może być rozkwitającą ikoną stylu, ale jej mama ma inne zdanie.
Dwudziestotrzyletnia aktorka powiedziała magazynowi Grazia, że jej mama regularnie do niej dzwoni, by ochrzanić ją za to, w jakim ubraniu została przyłapana.
- Moja mama zobaczy zdjęcie i powie coś jak: ‘Co ty założyłaś, do cholery?’
Rudowłosa piękność ma na sobie białą sukienkę, sztuczne rzęsy i mnóstwo ciemnoczerwonej szminki na wspaniałej sesji zdjęciowej do magazynu.
Stwierdza, że nie jest ‘złą rzeczą’ bycie uważaną za ikonę mody w rozkwicie.
- Cieszę się, że ludzie nie reagują tak samo jak moja mama.
Gillan, która gra Amy Pond w serialu BBC, upiera się, że nie spędza dużo czasu myśląc o swoim wyglądzie.
- Zazwyczaj noszę sukienkę z butami do kostki.
Gillan upiera się, że po tym, jak pojawiła się w świetle reflektorów, jej życie nadal jest takie samo.
- Po względem pracy, zmieniło się. Te różne rzeczy, które teraz robię – sesje zdjęciowe, wydarzenia [wiecie, o co mi chodzi, prawda? Na przykład premiery filmów i takie sprawy – przyp. tłum.]… ale moje prywatne życie pozostało prawie takie, jak było. Po prostu otoczyłam się ludźmi, którzy tego nie przeżywają.
źródło: Metro.co.UK
Mam do przetłumaczenia trochę skanów, ale nie mam czasu się zabrać.
Trzymajcie za mnie kciuki, do końca tygodnia piszę próbne egzaminy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz