Tak, tak, kochani, wreszcie coś słychać o naszej ukochanej Szkotce.
Pierwszy artykuł wstawiłam chyba po to, żeby się pocieszyć, bo… ach, przeczytajcie sami:
Karen Gillan, która gra Amy Pond, asystentkę ‘Doctora Who’ Matta Smitha, dodaje otuchy jego fanom. Aktor nie zamierza ulotnić się do Los Angeles.
Matt pozostaje w okolicy- powiedziała mi wczoraj na The Veuve Clicquot Gold Cup Final w Cowdray Park Polo Club- Myślę, że te plotki były zmyślone.
Karen dodała, że ona i Smith zaczęli kręcić świąteczny odcinek Doctora Who a atmosfera na planie jest świetna.
źródło: Karen-Gillan.net
Tak, tak, niech on zostanie!!!
No dobra, a drugi artykuł to króciutka wzmianka o Karen w magazynie The Mirror, chyba z 17 lipca. Tu macie skan i tłumaczenie:
Wygląda na to, że Karen Gillan ma ból głowy, który trzeba eksterminować…
Zazwyczaj olśniewająca aktorka, grająca asystentkę ‘Doctora Who’, wyglądała blado i ukryła oczy za ogromnymi okularami przeciwsłonecznymi, kiedy została przyłapana na kupowaniu kawy w Londynie. Mamy nadzieję, że zastrzyk kofeiny pomógł.
Więcej zdjęć niewyspanej i zmęczonej Kazz macie tutaj:
Następnego dnia Karen pojawiła się na The Veuve Clicquot Gold Cup Final. Z tego co zrozumiałam, ten cały Veuve Clicquot to francuski szampan i zapewne to była jakaś impreza promocyjna. Tu:
i tu:
macie zdjęcia.
No, to chyba wszystko :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz